STAN WSPÓŁPRACY
Amerykanie podobnie, w swojej również negatywnej ocenie aktualnego stanu współpracy, ideał i perspektywy widzą w wyprowadzeniu jej z zamętu [według metaforycznych ujęć, np. STAN: „Outside (…) współpraca szkoły z domem i lokalną społecznością jest obecnie w stanie zamętu, nikt nie jest pewien w 100% swojej roli”, IDEAŁ: „National Geographic (..) świętowanie z powodu spokojnej jedności: dom-szkoła-lokalna wspólnota” (kwest. 20US)].W zachowywanej polityczności sądów (wielostronne, dalekosiężne ujęcia, o których wspomniałam wcześniej) oraz konstruktywności rozwiązań w zakresie współpracy rodzina-szkoła-gmina, ukazujących wysoki poziom wiedzy w tej dziedzinie, odkrywają oni jednak zdecydowanie różną od polskiej, odmianę dyskursu profesjonalnego. Nazwałam ją poprzednio dyskursem partnerstwa, w którym nauczyciele jawią się jako profesjonaliści, wyspecjalizowani w zakresie kreowania interesującej nas współpracy, potencjalnie podporządkowujący sobie otoczenie i czyniący jego członków obiektami uruchamianych procedur kontrolno-organizacyjnych.